• Home
  • Azja
  • Europa
  • Polskie Wojaże
  • Galeria
  • Poradnik
  • Recenzje
    • Lot
    • Saloniki
    • Hotele
facebook rss

No Matter The Distance

  • Home
  • Azja
  • Europa
  • Polskie Wojaże
  • Galeria
  • Poradnik
  • Recenzje
    • Lot
    • Saloniki
    • Hotele
Home  >  Azja • Japonia  >  Pobyt na Hokkaido – 2 dni w Toya
AzjaJaponia

Pobyt na Hokkaido – 2 dni w Toya

Dojoman Opublikowane28 czerwca, 20194 sierpnia, 2019 Zostaw komentarz 533 Odsłony

Po wstępie w Sapporo i Otaru, następne dwa dni zaplanowane były nad jeziorem Toya. Jest to kurort slynący z onsenów, wulkanów oraz widoków 🙂 

Transport

Do Toya mieliśmy zapewniony autobus z resortu, w którym się zatrzymaliśmy. Podczas rezerwacji noclegu trzeba zaznaczyć/zarezerwować miejscówki. W sezonie bezwzględnie, chociaż jak trzeba to podstawiają więcej autobusów w Sapporo. Podróż trwa około 2.5h z jednym postojem 15 min. Po drodze przejeżdża się przez wiele fajnych tuneli wydrążonych w górach. Trochę przypominało mi to mój wyjazd do Tajwanu i tamtejszego Taroko.

Nocleg

Zatrzymaliśmy się w Toya Sun Palace Resort. Jak wspominałem w pierwszym poście, udało się go zarezerwować w całkiem dobrej cenie. Hotel oferuje basen, onsen oraz wyżywienie w formie bufetu: śniadania, oraz obiadokolację. Wybór potraw szeroki, a jedzenie bardzo smaczne.
W hotelu również znajduje się sklep spożywczy, więc praktycznie można z niego nie wychodzić.
Pokoje duże jak na warunki japońskie, jednakże swój najlepszy czas już mają sobą. Internet dostępny w całym obiekcie.

Atrakcje

Głównymi atrakcjami są hotele, można odpocząć 😉 Na uwagę zasługują dwie możliwości spędzenia wolnego czasu aktywniej niż w czterech ścianach: rejs promem na okoliczną wyspę i wędrówki (nie skorzystałem) oraz trekking nad krater wulkanu Uzu, który akurat chciałem zobaczyć. Najpierw należy podjechać autobusem (często to on nie kursuje…) pod kolejkę linową, która podwiezie nas kawałek do obserwatorium na szczycie.

Bez kolejki byłoby dłużej…

Tam rozpościera się widok na jezioro Toya oraz inny wulkan … który swoje zrobił…

Po lewej Jezioro Toya, po prawej wulkan Showashinzan

Następnie czeka około godzinny spacer nad ostatni punkt widokowy krateru. Trasa nie należy do wymagających, ale jest unikalna. Pierwszy raz miałem okazję wchodzić po długich drewnianych schodach, które z dalszej perspektywy wyglądają jak miniatura Wielkiego Muru Chińskiego 🙂

Zejść było w miarę łatwo, gorzej z wejściem…


Sam krater mnie trochę zawiódł, bo po pierwsze nie było go dobrze widać tak jak spodziewałem się, a po drugie nie był wypełniony wodą (pomyłka z innym miejscem 😉 Przynajmniej spaliłem trochę kalorii zdobytych potrawami jedzonymi w hotelu 😉

Krater wulkanu Usu

Ze szczytu góry również jest uroczy widok na zatokę oraz drugi brzeg Hokkaido i Hakodate.

Z okolicznych miejsc, do których można całkiem szybko dojechać to warto wymienić Noboribetsu. Miasto to słynie również z onsenów i gejzerów. Jednakże ze względu na moją majówkę w Yellowstone i tamtejsze źródła gorącej „pary”, postanowiłem spędzić więcej czasu na tarasie hotelowym z widokiem na jezioro Toya 😉

Codziennie wieczorem pokaz fajerwerków z jeziora!

Fajerwerki z łodzi

Podsumowanie

Toya przypomina mi Nową Zelandię, a dokładnie Tekapo. Czysta i przezroczysta woda, wulkany oraz gorące źródła ewidentnie mają wiele wspólnego z krainą ptaka nielota – Kiwi. Idealne miejsce na kilkodniową przerwę w intensywnym objazdowym poruszaniu się po Japonii.

Zdecydowanie przypomniało mi wyjazd do Nowej Zelandii
Poprzedni artykuł Pobyt na Hokkaido – 4 dni w Sapporo i Otaru
Następny artykuł Zwiedzanie Hakodate w 2 dni

Podobne posty

  • Tydzień w ZEA – Dubaj oraz Abu Zabi

    2 listopada, 2019
  • Zwiedzanie Nagasaki – Kiusiu

    7 sierpnia, 2019
  • Wyspy Goto – Fukue

    3 sierpnia, 2019
  • Wizyta w Seulu

    2 sierpnia, 2019
  • Przesiadka w Szanghaju

    29 lipca, 2019
  • Ponowne krótkie odwiedziny Tajpej

    28 lipca, 2019

Odpowiedz

Anuluj pisanie odpowiedzi

siedemnaście + 7 =

Translator by Google!

pl Polski
en Englishde Deutschja 日本語pl Polskies Español

Szukaj

Facebook

Ostatnie Posty

  • Podróżnicze podsumowanie 2019 31 grudnia, 2019 Blog
  • Statusowy podróżnik – zmiany w Miles and More od 2021 17 listopada, 2019 Poradnik
  • Statusowy podróżnik – pierwsza klasa za mile Miles&More? 3 listopada, 2019 Poradnik
  • Milford Sound – malownicza zatoka w Nowej Zelandii 2 listopada, 2019 Australia i NZ

Galerie

  • Galeria – Nowa Zelandia 2017 – Park Abel Tasman 28 grudnia, 2018
  • Galeria – Nowa Zelandia 2017 – Wellington 25 grudnia, 2018
  • Galeria – Nowa Zelandia 2017 – Mt Cook 25 grudnia, 2018
  • Galeria – Nowa Zelandia 2017 – Tekapo 25 grudnia, 2018

Popularne Posty

Najnowsze komentarze

  • Mariusz - Nowa Zelandia 2017 – Plan Wyjazdu
  • janusz - Nowa Zelandia 2017 – Plan Wyjazdu
  • Aga - Podróżnicze podsumowanie 2019

Kategorie

  • Ameryka Północna12
  • Australia i NZ8
  • Azja19
  • Blog3
  • Chiny3
  • Europa11
  • Galeria4
  • Grecja3
  • Hokkaido1
  • Japonia12
  • Kanada3
  • Kiusiu3
  • Korea1
  • Plany Wyjazdu2
  • Polskie Wojaże1
  • Poradnik6
  • Singapur2
  • Tajwan1
  • UK1
  • USA10
  • Weekendówki1

Tagi

Alaska Auto Dubaj Faro Goto Grecja Hakodate Hongkong Kioto Kumamoto Majówka Miles&More Montreal Mykonos Nagasaki Napier Podsumowanie Seattle Seul Szanghaj Tajpej Takachiho Tallinn Taupo Wiedeń
© Copyright 2018-2019 - No Matter The Distance